... A później kolejny temat w dziale porady techniczne: "Padło turbo" "Nie odpala", "Ściąga w lewo"' itd itp...
Dokładnie !! Przykre to ale prawdziwe Ludzie nie patrzą na stan techniczny tylko na cenę !! Cena jest dla nich wykładnikiem wszystkiego, potrafia przejśc obok super zadbanego auta tylko dlatego ze ma cene o 4 tys zł wyższą od szpachelwagena przytarganego od Turka z Niemiec i podszykowanego do sprzedaży :?
A potem są takie tematy jak napisałeś i płacz oraz nażekanie że "marka .... produkuje badziwie które sie cały czas psuje".
Witam.
Jakoś nie moge doczytać sie w instrukcji - poziom oleju mierzyć na zimnym silniku czy na ciepłym po kilku minutach od wyłączenia. Jeżeli jest różnie dla różnych silników to chodzi mi szczegolnie o 1,8 tsi.
Macko, najlepiej przynajmniej 5 min po wyłączeniu silnika. Aby w miarę były pomiary rzetelne należy je wykonywać w tych samych warunkach lub podobnych. Jeśli sprawdzasz olej na zimnym to sprawdzaj następnym razem również na zimnym aby ocenić czy jest zużycie oleju.
Macko, najlepiej przynajmniej 5 min po wyłączeniu silnika. Aby w miarę były pomiary rzetelne należy je wykonywać w tych samych warunkach lub podobnych. Jeśli sprawdzasz olej na zimnym to sprawdzaj następnym razem również na zimnym aby ocenić czy jest zużycie oleju.
Niby tak ale np Opel jasno mówi w instrukcji Astry, że pomiaru dokonywać na ciepłym silniku - oczywiście dać parę minut żeby olej spynął do miski. Na zimno na miarce pokazuje, dużo mniej niż na ciepłym - można przelać. Temu się pytam jak to powinno być w Skodzie - uzupełnię na zimnym a na ciepłym pokaże ponad maxa.
Macko, na ciepłym silniku po wyłączeniu silnika po czasie np.10min. będzie pokazywał 3/4 bagnetu. Na drugi dzień po mroźnej nocce będzie pokazywał mniej jeszcze. Jest to naturalne zachowanie cieczy. Trzeba samemu wyczuć jak się to zachowuje.
Wg instrukcji należy sprawdzać kilka minut po wyłączeniu silnika, przy czym nie jest sprecyzowane ile to jest kilka minut. Z własnego doświadczenia wiem, że po 10 minutach jest tyle samo oleju co następnego dnia przed jazdą (TDI).
Wg instrukcji należy sprawdzać kilka minut po wyłączeniu silnika, przy czym nie jest sprecyzowane ile to jest kilka minut. Z własnego doświadczenia wiem, że po 10 minutach jest tyle samo oleju co następnego dnia przed jazdą (TDI).
..ja bym radził się bardziej skupić na poziomym ustawieniu auta niż na czekaniu ile kropli jeszcze nakapie do miski albo czy olej zmieni swoja objętość czy nie. Tolerancja na bagnecie jest dość duża i niedokładność pomiaru w zależności od temperatury auta będzie niewielka. Zapewne najbardziej wiarygodny będzie odczyt chwilę po zatrzymaniu silnika gdy jeszcze trochę oleju pozostaje u góry tak jak to jest w czasie normalnej pracy ale z doświadczenia wiem, że nie jest to istotna różnica i jak odczekamy te 5-10 minut to już prawie nic się nie zmieni no chyba że zakręcimy tylko silnikiem na kilka sekund a mamy jakiś gęsty mineralny olej.
Jak na ciepłym silniku bez czekania poziom oleju jest taki jak ma być to nie trzeba kombinować z poziomowaniem i czekaniem. Po co sobie tym głowę zawracać.
Komentarz